Na naszych łamach kolejny Fiat 126p. Tym razem przedstawiamy samochód, który nie powstał po to by rzucać się w oczy, a po to by wygrywać!
Opowiedz naszym czytelnikom, dlaczego wybór padł własnie na Fiata 126p i jaki był główny cel powstania tego projektu?
Wybór padł na Fiata 126p dlatego że to samochód kultowy. Każdy chyba zaczynał od małego fiata przygodę ze sportem samochodowym. Po serii startów z nową pilotką, doszedłem do wniosku że trzeba zbudować nowy samochód. Stary był już mocno wyeksploatowany i dodatkowo po dachowaniu. Tak więc z końcem grudnia 2004 kupiłem nowe nadwozie i rozpocząłem prace związane z przygotowaniem samochodu do Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.
Tuning Fiat 126p 5turbo
Samochód przeszedł sporo modyfikacji – co w głównej mierze odróżnia ten samochód od seryjnego Fiata 126p?
Samochód rozebrałem do ostatniej śrubki. Pierwsza w oczy rzuca się bardzo mocno rozbudowana klatka bezpieczeństwa. Ma dwa dodatkowe zastrzały za fotelami co sprawia, że waży aż 38 kg. Nadwozie w trakcie przygotowania do sportu zostało pozbawione wszelkich wygłuszeń w środku jak również pod spodem. Na podwoziu nie ma grama bitexu. Cały proces drapania tego środka trwał blisko dwa tygodnie. W środku znalazł się również kubełkowy fotel MOMO oraz sześciopunktowe pasy SABELT. Wszystko zgodne z przepisami FIA.
Pod maską miejsce znalazł silnik zgodny z kartą homologacyjną A-5188 zasilany paliwem lotniczym AVGAS. Jego moc oscyluje w granicach 42 KM. W silniku zastosowano również aluminiową miskę olejową o pojemności 4,5 litra. Spalanie na odcinku specjalnym to około 25 litrów na 100 kilometrów. Żeby sprostać takiemu spalaniu zastosowałem elektryczną pompę paliwa firmy Pierburg. Skrzynia biegów posiada skrócone przełożenia 3 i 4 biegu. W podwoziu zastosowanie znalazły amortyzatory firmy Bilstein z nastawami torowymi.
Samochód ma na koncie wiele udziałów zarówno w krajowych i zagranicznych wyścigach…
Samochód w pierwszym swoim starcie na seryjnym jeszcze silniku, wystartował w bardzo popularnej imprezie – Studenckim Rajdzie Samochodowym. Dojechałem drugi ze stratą 0,15 sekundy do pierwszego zawodnika w klasie. To dobrze rokowało na przyszłość. W roku 2006 zdobyłem tytuł Mistrza Cyklu Superoes Toru Kielce w klasie do 1000ccm. W sezonie 2007 miałem rozpocząć przygodę z Mistrzostwami Polski.
Jednak rosnące koszty licencji PZM spowodowały, że wahałem się czy wystartować. Pojawiła się wtedy szansa wystartowania w cyklu KW BERG TROPHY INTERNATIONAL rozgrywanym na terenie Czech, Słowacji i Węgier. W zawodach tych wygrałem 6 eliminacji na 8 w których startowałem, najwięcej w klasie i najwięcej w polskiej klasyfikacji. W końcowej klasyfikacji znalazłem się na 4 miejscu w klasie. W 2008 roku zamierzam walczyć o mistrzostwo.
Podczas takich imprez często dochodzi do różnych ciekawych zdarzeń, które wspomina się latami…
Różne sytuacje się zdarzają, szczególnie na granicy z celnikami którzy dziwne pytania zadają, a czasem chodzą oglądać jak na granicy Czesko-Słowackiej. Pamiętam pierwszą konfrontację ze Słowakami na trasie w Pezinoku. Po pierwszym treningu zacierali ręce że będzie walka, ponieważ 5 zawodników zmieściło się w sekundzie. Po drugim treningu już się nie cieszyli bo pojechałem 8 sekund szybciej od ich najlepszego czasu. Teraz będę jeździł w ich zespole.
Czy w najbliższej przyszłości zółtego 126p czekają kolejne modifikacje?
Tak. W planie jest pięciobiegowa, kłowa skrzynia biegów. Seryjne szyby ustąpią miejsca odpowiednikom z poliwęglanu. W silniku zmieniony zostanie układ dolotowy, a miejsce seryjnego gaźnika zajmie podwójny Dellorto. Zamierzam również zastosować ostrzejszy wałek rozrządu. Główny jednak nacisk będę kładł na odchudzenie samochodu i kierowcy, ponieważ na tle konkurencji auto przygotowane wg. Przepisów FIA pod względem wagi wypada słabo.
A więc pozostaje nam życzyć wielu udanych startów i wielu wygranych w przyszłym sezonie 2008. Na jakich imprezach będziemy mogli zobaczyć w przyszłym roku ten samochód?
Samochód na pewno pojawi się w cyklu KW BERG TROPHY INTERNATIONAL gdzie jedna z eliminacji odbędzie się w Nowym Sączu. Będę reprezentował Słowackie barwy Agromat Racing Team. Mam zamiar również wystartować w VOLNÝM POHÁRE ČESKÉ REPUBLIKY V Rally. To rajdy rozgrywane w okolicach Pragi gdzie łącznie oesy mają długość ok. 130 km. Również redakcji życzę wszystkiego najlepszego i zapraszam na moja stronę www.5turbo.com
