Ford Focus ST to niewątpliwie samochód o sportowym charakterze… Samochód został wyposażony w 5-cylindrowy silnik z turbodoładowaniem, o pojemności 2.5 litra i mocy 225 KM. Szczęśliwym posiadaczem takiego właśnie auta jest Zetemte. Zanim jednak wypytamy go szczegółowo o ten samochód, cofniemy się trochę w przeszłość i zapytamy o to jak zaczęła się jego przygoda z motoryzacją…
Tak się składa, że zaraz po skośczeniu liceum wyemigrowałem do dosyć egzotycznego państwa jakim jest Rumunia. Sterotyp, jaki istnieje w Polsce na temat Rumunii jest bardzo błędny. Obecnie mieszkam w Bukareszcie, spędziłem tam już prawie pięć lat i muszę przyznać, że bardzo mi się tu podoba. Moim pierwszym autem była Toyota Corolla 1.6, która przeszła dużo modyfikacji (system nitro, unichip itp). Tuning był moja pasją. Aby poznać więcej ludzi z tego środowiska, mniej więcej cztery lata temu stworzyłem tutaj klub tuningowy – Insomnia Racing oraz zostałem jego prezesem.
Była to jedna z pierwszych tego typu organizacji. Przez cztery lata pracy, muszę przyznać, ze jesteśmy najlepiej zoorgnizowanym stowarzyszeniem w kraju. Aby zostać członkiem Insomnii, należy spełnic wiele róznych warunków. Jest to klub bardzo ekskluzywny, zrzeszający tylko najlepsze auta w Rumunii. Z naszą pomocą powstał pierwszy salon tunigowy, czy pierwsze czasopismo tuningowe. Więcej szczegołów na temat klubu znajdziecie na www.insomniaracing.org
Ford Focus ST MKII
Aktualnie jesteś posiadaczem samochodu, będącym bohaterem tego artykułu a więc Ford’a Focusa ST – dlaczego wybór padł właśnie na ten samochód?
Na początku wybór padł na EVO IX. Jednak po namyśle uznałem, że lepiej kupić jedno auto do jazdy na codzień i jedno do tuningu. Poprzednio jeździlem Corolla 1.6, ktora jak wcześniej wspomniałem miała instalacje nitro, unichip i wiele różnych bajerów. Po tych przygodach uznałem, że tym razem chce mieć bezawaryjny samochód, szybki i do jazdy na codzień. Wobec tego zacząłem się rozglądać za hot-hatchem.
Najpierw zgłosiłem się do Hondy z zapytaniem o nowego Civica Type-R, ale niestety termin jaki mi podano wtedy to kwiecień/maj 2007 roku. Nie mogłem tyle czekać, dlatego zacząłem się dalej rozglądać. W końcu pozostały tylko dwa auta na mojej liście – VW Golf V GTI oraz Focus ST. Wybór padł na Focus’a, ponieważ: po lekkich modyfikacjach auto będzie dysponowało mocą 300 koni, pomarańczowy kolor, wygląda niesamowicie, właściwości trakcyjne są wychwalane we wszystkich czasopismach i programach motoryzacyjnych, poza tym jest to auto dosyć unikatowe, niezbyt często spotykane na ulicy. Jedyne co mi nie pasowało w tym aucie, to jakość wykonania wnętrza.
Auto było w showroomie, więc po tygodniu od podjęcia decyzji, miałem już auto w garażu. Mój Focus ST od wersji standardowej ma dodatkowo lakier electric orange, swiatła ksenonowe oraz odtwarzacz Sony MP3 player.
Samochodem jeźdźisz już ponad pół roku, więc na pewno możesz nam opowiedzieć o wszystkich zaletach jak i ewentualnych wadach tego samochodu?
Myślę, że najwiekszą wadą tego samochodu jest jego spalanie (15-17 litrów w mieście, na trasie może zejść do 10-11 l.). Auto ma napęd przedni, przez co niestety nie jest w stanie przenieść całej mocy na ulice. Jednak fabrycznie jest wyposażone w „torque limiter”, który ogranicza moment obrotowy na dwóch pierwszych biegach. Dzięki temu możemy „wdepnąć” nawet przy mniejszych prędkościach. Jest to duża zaleta tego auta. Mało aut FWD z taką mocą posiada taki gadżet.
Niesamowity jest również dźwięk silnika. Po wymianie wydechu, auto bulgocze i strzela, jakby było wzięte prosto z rajdowych OES’ow. Ze względu na duzą pojemność, auto ma już maksymalny moment obrotowy przy 2400 obrotów, co jest bardzo wygodne w mieście. Jednak charakterystyka silnika nie jest aż tak sportowa. Auto przy wyższych obrotach „umiera”, tzn. nie czuć już tak bardzo przyśpieszenia. Jednak to sie zmieni po wgraniu nowej mapy paliwa i doładowania (auto w serii pompuje 0,6 bara, po modyfikacji 1,1!). Zdzwiwiły mnie również właścicowości jezdne. Przyznam że auto w zakrętach zachowuje się bardzo przyjemnie jak na FWD.
Focus ST doczekał się również wielu ciekawych sesji fotograficznych…
Fotki są zrobione przez profesjonalnego fotografa Dragos Borcanea, ktory wspołpracuje z naszym klubem Insomnia.
Czy samochód od momentu zakupu, przeszedł jakieś dodatkowe modyfikacje pod kątem stylistycznym lub mechanicznym?
Do tej pory zamontowałem wydech angielskiej firmy Magnex typu Turbo-back. Składa się on z trzech części: downpipe, decat (rura, która zastąpiła katalizator) oraz cat back (zakończony dwoma końcówkami). Czuć, że auto jest bardzo ograniczone przez fabryke. Sama wymiana wydechu dała mi na hamowni okolo 25 koni! I to czuć podczas jazdy. W tej chwili zamawiam elektronike (prawdopodobnie wybór padnie na Superchips, który oferuje mapy do różnych przeróbek mechanicznych) oraz intercooler (auto fabrycznie ma bardzo maly intercooler i to czuć, przy wyższych temperaturach). Po tych modyfikacjach auto będzie miało około 280 koni.
