Jak zaczęła się Twoja przygoda z motoryzacją?
Hmm… Chyba tradycyjnie – Tata nauczył mnie jeździć samochodem gdy miałem 14 lat i od tego momentu już wiedziałem co będę chciał robic w przyszłości. Dopóki nie poszedłem na studia mieszkałem na wsi, więc miałem więcej możliwości żeby sobie pojeździć niż w mieście. Jak miałem 16 lat kupiłem „malucha” bez żadnych dokumentów, którym niestety drugiego dnia zaliczyłem jeden z rowów, czego niestety samochód ów nie przeżył. Ojciec widząc, że mnie do tego ciągnie kupił mi BMW serii 3 z 89r abym się na nim podszkolił – miałem wtedy 17 lat. Niestety po przejechaniu niecałego 1000km pękł pasek rozrządu po czym została sprzedana.
Poł roku później uzależnienie nie dawało mi żyć, więc kupiłem Łade Samare którą zrobiłem ponad 2000km po leśnych bezdrożach i szutrach, lecz musiałem ją zezłomować ponieważ zaczęły się problemy z policją… Zaraz po tym jak ukończyłem 18 rok życia zrobiłem prawko. Moim pierwszym samochodem którym mogłem jeździć już legalnie był Polonez, którego dostałem od znajomego ponieważ i tak skończył by na złomie. Był to samochód którym mogłem dojeżdżać do liceum, na koniec jednak został zajeżdżony na mini destruction derby. Pół roku później dostałem Hondę, którą mam już od roku. Tak to wyglądało w wielkim skrócie.
Tuning Honda Civic – zmiany wizualne
W samochodzie pojawiło się wiele zmian, zacznijmy może od tych które zaszły pod kątem stylistycznym…
To może zacznijmy od zewnątrz – bo chyba właśnie ta strona auta sprawia, że ludzie oglądają się za nim na ulicy… A więc tak: autko zostało dość znacznie obniżone dzięki założeniu amortyzatorów i sprężyn firmy SUPERSPORT a następnie zostały „wrzucone” felgi DBV ARIZONA 7,5×17” z oponami MICHELIN PILOT SPORT w rozmiarze 205/40/17 na przodzie i DUNLOP SP SPORT 9000 w tym samym rozmiarze na tyle. Zalożone zostały przednie lampy „angel eyes” z ringami i tylne „lexus look” w technologii diodowej. Następnie zostały przyciemnione szyby, wygładzona tylnia klapa i zrobiony delikatny bad look oraz przeniesiona rejestracja w zderzak. Zmieniłem również przede wszystkim przedni zderzak i progi a całość została pomalowana na dwa kolory – pierwszy oryginalny odcień Hondy a drugi pochodzący z palety Chryslera, żeby podkreślić styl Fast & Furious dodałem do tego aluminiowy spojler firmy BOMZ RACING.
Założyłem neony z 8 kolorami do wyboru i chromowane, podświetlane na czerwono spryskiwacze co bardzo przyciąga uwagę w nocy… Ostatnie zmiany dotyczące oświetlenia miały przykuwać uwagę nie tylko na zlotach ale i na ulicy. Zabudowa bagażnika jest przygotowana głównie na zloty i również jest podświetlona neonami a w jej skład wchodzą dwa głośniki niskotonowe Lanzara o mocy 800W i usytuowany między nimi wzmacniacz Lanzar VIBE 256 o mocy 1600W.
Tuning Honda Civic – zmiany wewnętrzne
Jakie zmiany pojawiły się wewnątrz samochodu?
Wewnątrz samochodu zmieniona została kierownica i fotele na MONZA RACING – jedno i drugie w niebiesko-czarnej skórze. Zmienione zostały pasy na czteropunktowe również pod kolor. Założony został shortshift zakończony gałeczką TYPE R. Neony pod autem są podłączone pod przełączniki „F16”, zegary indiglo z możliwością zmiany koloru. Autko zostało wyposażone w monitor PHANTOM’a 8,5” oraz SONY PS2 w wersji slim ukryte w schowku. Całość wnętrza podświetlona jest na niebiesko. Za nagłośnienie wnętrza odpowiedzialne jest radyjko SONY MARINE oraz dwa głośniki Lanzara VB62 z seri VIBE o mocy 500W w tylnej półce natomiast reszta nagłośnienia znajduje się w bagażniku.
Tuning Honda Civic – pod maską
Czy pod kątem mechanicznym w samochodzie również zaszły dodatkowe modyfikacje?
Pod kątem mechanicznym samochód nie przechodził większych modyfikacji, z tego względu iż nie opłacało mi się inwestować w ten silnik, mając w planach swap na większą jednostkę napędową. Zmieniony został jedynie układ dolotowy i filtr na stożkowy. Seryjny układ wydechowy został całkowicie usunięty a w skład nowego wchodzą jedynie dwie strumienice oraz dwa kończące cały układ mugeny. Do tych zmian należałoby dodać jeszcze zawieszenie o którym już była mowa…
Samochód zakwalifikował się do zawodów Najlepszy Tuning Polski, organizowanych przez Centrum Tuningu Samochodowego…
Tak, zgadza się… Jestem bardzo zadowolony z tego powodu, ponieważ same kwalifikacje są już dla mnie dużym wyróżnieniem. Ale tak naprawdę i tak najważniejsza w tym wszystkim jest dla mnie dobra zabawa!!
Czy w najbliższej przyszłości samochód czekają kolejne modyfikacje?
Oczywiście – już niebawem będzie robiony swap na 200-konny silniczek o pojemności 2,2 od Hondy Prelude. Następnie planuję przebudować zabudowe bagażnika na bardziej efektowną i zarazem lżejszą i jak tylko odłożę troszke funduszy na pewno zmienię tylny zderzak oraz progi, reszta wnętrza zostanie obszyta skórą. W planach jest również… lecz to już okaże się w następnym sezonie, zobaczycie sami… Od siebie dodam tylko tyle, że w planach jest jeszcze na prawdę sporo zmian.
