Jak zaczęła się Twoja przygoda z motoryzacją i dlaczego wybór padł właśnie na Mitsubishi Eclipse?
Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się kilka lat temu, około 2000 roku, kiedy mój brat kupił sobie swój pierwszy samochód – Opla. Wtedy też zaczęły się pierwsze przeróbki. W tym czasie znany najbardziej był tzw. GERMAN STYLE czyli nisko i szeroko, potem na ekranach kin pojawił się film Szybcy i Wściekli i kierunek tuningu poszedł w zupełnie nowe trendy.
A dlaczego Mitsubishi?… Hmmmm dobre pytanie… Cały czas jeździłem niemieckimi samochodami i myślałem że japończyk to samochód nie dla mnie. Obecnie jednak nie mam zamiaru przesiąść się znowu na Niemca. Główną przyczyną była sportowa sylwetka (3 drzwiowe coupe) i niespotykany garb na masce przykrywający rozrząd w dwulitrowym motorze.
Tuning Mitsubishi Eclipse 1G
W samochodzie pojawiło się sporo zmian, zacznijmy może od modyfikacji które zaszły pod kątem stylistycznym…
Pojawiło się ospoilerownie wykonane na wzór firmy AutoR, dedykowane do Mitsubishi Eclipse 2g oraz spoiler aluminiowy BOMZ Racing, sprowadzony z USA. Z tyłu seryjne lampy zostały zastąpione lampami Altezza, sprowadzone również z USA. Do tego 18 calowe koła okute w opony 215/45/18 przód i 225/45/18 tył. Karoseria samochodu została kompletnie wygładzona, usunięte zostały zamki w klamkach, lampy cofania zostały zamieszczone w tylnim zderzaku.
Nadwozie zostało polakierowane w dwóch kolorach: góra w kolorze czarnym (z palety kolorów Subaru) – jest to czarny z dodatkiem żółtej perły. Natomiast dół (efekt specjalny) został pomalowany farbą fluorescencyjną (świetny efekt w ultrafiolecie). Jest on identyczny jak kamizelki ochronne odblaskowe. Dodatkowo pojawił się wydech firmy TenzoR (karbonowy) a podwozie zostało podświetlone zielonymi neonami.
Również wewnątrz Eclipse’a zaszło kilka zmian…
Została zamontowana sportowa kierownica MOMO. Zarówno kierownica, podłokietnik jak i elementy boczne tapicerki zostały obszyte w kolorze nadwozia. Pojawiły się również pasy szelkowe Schroth, gałka zmiany biegów w kształcie tłoka oraz białe zegary. Nie mogło zabraknąć również audio w postaci jednostki sterującej Alpine, głośniki jakie pojawiły się z przodu jak i z tyłu firmy Magnat Classic.
Czy pod kątem mechanicznym w samochodzie zaszły również jakieś dodatkowe modyfikacje?
Pod tym względem samochód jak na razie pozostał seryjny.
Czy w najbliższej przyszłości Eclipse’a czekają kolejne modyfikacje?
Prace które przeprowadzę wiosną to: swap silnika, na dwulitrowy TURBO doładowany motor również od Eclipse i jego lekki tuning ok. 260 KM a także zmiana zawieszenia na zestaw sprężyn Eibach i amortyzatory KYB.
Auto przygotowane przez firmę czarodesign.pl