Peugeoty nie należą raczej do samochodów często tuningowanych, przez ich właścicieli. Samochód który dzisiaj Wam zaprezentujemy to Peugeot 306 i modyfikacji przeszedł całkiem sporo, zarówno tych stylistycznych jak i pod kątem mechanicznym.
Jak zaczęła się twoja motoryzacyjna przygoda i dlaczego wybór padł właśnie na Peugeota 306?
Swoją motoryzacyjna przygodę zacząłem już dość dawno, bowiem już od dziecka interesowałem się motoryzacją, tuningiem i wszystkim co było związane z mechaniką samochodową. Lubiłem oglądać samochody, z ciekawością zaglądałem pod ich maski, moją głowę co dzień zaprzątały coraz to nowsze nowinki ze świata motoryzacji. W taki oto sposób z dnia na dzień stawałem się fanem i pasjonatem tej dziedziny.
Moim pierwszym samochodem był kultowy już zresztą dziś polski Fiat 126p. Był to samochodzik, który odegrał istotną rolę w moim motoryzacyjnym świecie. Na nim bowiem stawiałem swoje pierwsze kroki w dziedzinie tuningu i wszelakich przeróbek tak mechanicznych jak i stylistycznych. Jak zatem możecie się domyślić nie był to zwykły „maluch”. W trakcie jego przeróbek i modyfikacji skupiłem się głównie na silniku (sportowy wałek inż. Świątka, wypolerowane kanały, odchudzone koło zamachowe, przerobiony dolot, itd.) i zawieszeniu (obniżone, utwardzone, tył na sprężynach od Żuka i przód na sklepanym resorze) do tego jeszcze dorzuciłem poszerzone felgi od BMW, dzięki którym maluszek ładnie trzymał się drogi. Dzięki tym zmianom i modyfikacjom moc mojego autka znacznie wzrosła i się poprawiła, co sprawiało mi ogromna frajdę. Z zewnątrz bowiem mój maluch nie różnił się prawie niczym od innych, ale za to gdy przyszło do przyspieszania nie miał sobie równych. Jakież było zdziwienie niektórych kierowców zagranicznych samochodów gdy wyprzedzał ich seryjny z zewnątrz maluch, lub też gdy sami próbując go wyprzedzić mieli z tym spore problemy. Przeżycie iście bezcenne zobaczyć minę takiego kierowcy. To właśnie przeżycie i ten okres zdecydował o tym, że postanowiłem w swojej przygodzie z samochodami stawiać na silnik i osiągi, nie zaś na wygląd zewnętrzny.
Po długim okresie z moim 126p przyszedł czas na zmiany. Kupiłem Peugeota 205 w wersji z silnikiem o pojemności 1,4, który również stosownie został przerobiony do moich potrzeb. Jak już wspomniałem interesowały mnie osiągi, dlatego ponownie skupiłem się na silniku. Ciekawskich, którzy chcieliby zobaczyć co udało mi się zrobić przy tym samochodzie, odsyłam do strony www.peugeot205.pl – tam w zakładce „Użytkownicy” możecie wyszukać mój profil STEFANOXS. Jako jeden z nielicznych zdecydowałem się i założyłem do mojej 205 mokrą instalację podtlenku azotu NOS. Efekt był naprawdę piorunujący. Moja 205 z pojemnością 1,4 niczym nie odstawała zbytnio od wersji sportowej tego modelu GTI. Dla mnie jednak to było wciąż mało. Dlatego też postanowiłem wymienić moja 205 na model 306 GTI6, który zreszta od dawna mi się podobał i budził w mojej głowie dreszczyk podniecenia i ekscytacji.
Tuning Peugeot 306 GTI6
Spytacie dlaczego właśnie ta marka i ten model? Wielu już zadawało mi to pytanie, lecz szczerze mówiąc sam do końca nie znam na nie odpowiedzi. Moja rodzina jest związana z ta marką od lat. Mój Tata miał i ma Peugeota, moja mama od niedawna także go ma. Nawet mój brat posiada jeden z jego modeli. Samochody te służą nam od wielu lat i nie mamy do nich żadnych zastrzeżeń. Mówiąc w skrócie ja po prostu „kocham” tę markę. Jeśli chodzi o wersję jaka wybrałem, tzn. GTI 6 to powiem krótko. Było moim marzeniem żeby posiadać jedną z najmocniejszych wersji tego auta. Jak widać marzenia się spełniają…
Peugeot 306 GTI6 – modyfikacje stylistyczne
Przejdźmy do modyfikacji, które pojawiły się w samochodzie, a zaczniemy od zmian, które pojawiły się pod kątem stylistycznym…
Jak już wspomniałem począwszy już od mojego 126p , aż po obecną 306 GTI moim priorytetem było nadanie samochodowi konkretnego stylu wywodzącego się z jego serca jakim jest silnik. Mój samochodzik szczerze mówiąc nie różni się niczym zbytnio pod względem wyglądu od wersji seryjnych. Pozwoliłem sobie tu tylko na drobne zmiany, do których można zaliczyć: montaż lamp od nowszego modelu (xenony 8000K), montaż spryskiwaczy reflektorów w przednim zderzaku, dual Vavle kat NOS, jak i również oryginalne peugetowskie 17-calowe felgi na dystansach 20mm na strone i opony TOYO 205/40 R17. Oprócz tego autko zastało utwardzone i obniżone (sprężyny obniżające -35mm Ventura). Jeśli chodzi o hamulce to zostały one wymienione na tarcze hamulcowe EBC (283mm) i klocki hamulcowe Ferodo, zaciski hamulcowe zostały pomalowane na ognisty kolor czerwony. Do zmian stylistycznych możemy także zaliczyć maskę przednią, która została pomalowana na czarno według mojego pomysłu, dodając tym samym charakteru i „drapieżności” mojemu autku.
Peugeot 306 GTI6 – modyfikacje wewnątrz
Wewnątrz samochodu również nie zabrakło zmian….
Jeśli chodzi o wnętrze to raczej przeważa seryjne wyposażenie, z tego względu, iż samochód już jako seryjny model był bardzo dobrze wyposażony (m.in. kubełkowe, podgrzewane skórzane fotele, klimatyzacja, ABS, pełna elektryka: szyby, lusterka, szyberdach, itp.). Ja ze swojej strony pozwoliłem sobie na wymianę oryginalnej kierownicy na sportową firmy HBM z specjalnymi przyciskami. Oprócz tego zamontowałem kilka niezbędnych przełączników i sterowników, w tym także sterownik podtlenku azotu Dyno Tune. Pozwoliłem sobie również na skromne car audio (odtwarzacz cd/mp3 Pioneer, zestaw głośników DSL- wysoko, średnio i nisko tonowe, zwrotnice). Skromne dlatego, iż wychodzę z założenia, że i tak najpiękniejsze dźwięki i odgłosy dochodzą spod maski.
Małą modernizacje przeszedł również bagażnik, w którym zamontowana jest dość spora butla z podtlenkiem azotu, oraz specjalny podgrzewacz do tej butli. Całość bagażnika oświetla niebieska listwa diodowa. Wszystkie opisane powyżej elementy świetnie współgrają według mnie ze sobą nadając mojemu autku niepowtarzalnego uroku i stylu. Jest to bowiem dla mnie taka swoista „elegancka rajdóweczka”.
Peugeot 306 GTI6 – modyfikacje mechaniczne
Kolejne zmiany dotknęły silnika i modyfikacji pod katem mechanicznym…
Mówiąc krótko to właśnie silnik w moim przypadku był obiektem wielu modyfikacji i przeróbek. Seryjna jego moc szacowana na 167 KM została przeze mnie odpowiednio zwiększona do ok. 240 KM. Wszystko to odbyło się dzięki odchudzeniu koła zamachowego, włożeniu wałków inż. Świątka, montażu dolotu Simota i wkładki filtra K&N. Oprócz tego wymieniłem cały układ wydechowy na układ przelotowy Blue Frame o większej średnicy, ze stali kwasoodpornej, polerowany. Wszystko to wspomaga mokra instalacja podtlenku azotu NOS, która dodaje ekstra ok. 50 KM mocy.
Wszystko to w połączeniu z oryginalna sześcio biegową skrzynią biegów świetnie współgra sprawiając, że autem jeździ się naprawdę bardzo dynamicznie. Do 4 tys. Obrotów auto zachowuje się bardzo spokojnie, powyżej jednak tej granicy przeradza się w prawdziwą rajdówkę. Przy tak skromnej masie (1214 kg) i dość znacznej mocy auto przyspiesza bardzo dobrze. Nie ma tez żadnych problemów z jego prowadzeniem dzięki obniżonemu zawieszeniu i szerokim kołom.
Czy w najbliższym czasie planujesz dalsze zmiany w 306?
Co do najbliższej przyszłości to nie wiem za bardzo czy mi się uda jakoś znacznie poprawić oblicze mojego 306. wszystko to bowiem wiąże się z kosztami jak i czasem, a obecnie nie posiadam ani jednego ani drugiego.. Mam jednak ambitne plany wobec tego samochodu. Chciałbym założyć do niego instalację turbo wraz z intercoolerem, sterownik smt, wskaźniki, zwiększając moc do ok. 300 KM. Planuję także gruntowną przebudowę silnika wymieniając oryginały na kute korbowody i kute tłoki. Myślę również nad założeniem gwintowanego zawieszenia firmy KW.
Takie mam plany na najbliższą przyszłość wobec tego autka, mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować jak najszybciej.