Jak zaczęła się Twoja przygoda z motoryzacją i dlaczego wybór padł właśnie na Toyote Celice?
Przygoda z motoryzacją zaczęła się tak jak u każdego – w pewnym momencie potrzebowałem samochodu i go kupiłem. Zupełnie inna historia dotyczy Celicy – potrzebowałem małego hatchbacka do jazdy po mieście, szukałem Corolli lub Civica z drugiej połowy lat 90-tych, przypadkiem trafiłem na Celicę VI generacji GT z 94 roku w rozsądnej cenie, a ponieważ od początku jej produkcji był to dla mnie najładniejszy samochód – kupiłem. No i zaczęła się zabawa w modyfikacje i ulepszenia, do czasu gdy przejechałem się Celicą GT4 i wiedziałem, że czas na zmianę… GT została sprzedana, a po 6-ciu miesiącach stałem się właścicielem GT4, o którym teraz rozmawiamy.
Tuning Toyota Celica GT4
W samochodzie pojawiło się sporo zmian. Zacznijmy może od modyfikacji które zaszły pod kątem mechanicznym…
Modyfikacje mechaniczne są w chwili obecnej kosmetyczne – samochód ma przelotowy układ wydechowy cat-back 3″, z rezonatorem firmy C-One zamiast końcowego tłumika oraz zawór upustowy HKS SSQ. Dla poprawy chłodzenia silnika założyłem panel kierujący więcej powietrza na chłodnicę, również z C-One, oraz korek chłodnicy firmy TRD zwiększający ciśnienie w układzie. Do czasu poważniejszych modyfikacji układu doładowania seryjny filtr powietrza zamieniłem na wkładkę K&N. Poza powyższymi modyfikacjami silnika, tylko zawieszenie zostało zmodyfikowane krótszymi i twardszymi sprężynami TRD.
To jednak nie wszystkie modyfikacje, ponieważ w samochodzie zaszły też zmiany pod kątem stylistycznym…
Zmiany stylistyczne odzwierciedlają moją fascynację TRD – samochód dostał progi i tylny spoiler tej firmy. Ponieważ dokładki przedniego zderzaka z TRD były dla mnie zbyt delikatne, zamiast nich zastosowałem dokładkę C-One. W chwili obecnej GT4 jeździ na japońskich 16″ felgach Weds Zapper, które zostaną opcją zimową. Na sezon letni czekają w garażu 17″ brązowe Volk Racing CE28. Do tego można jeszcze tylko dodać modyfikację przednich i bocznych kierunkowskazów, które zostały wymienione na wersje „clear”.
Czy wewnątrz samochodu również pojawiły się jakieś dodatkowe zmiany?
Wnętrze jest praktycznie seryjne, poza prędkościomierzem TRD i aluminiową ramką zegarów.
Czy w najbliższej przyszłości Celice czekają kolejne modyfikacje?
Plany są ambitne (obejmą bieżący i przyszły rok). Pod względem mechanicznym: 1 etap – instalacja elektronicznego kontrolera doładowania, sterowania SMT-7, wymiana down-pipe i powiniennem osiągnąć 300 KM; 2 etap – zakucie silnika, poprawienie zasilania paliwem, dostrojenie i to powinno dać 400 KM. Dla poprawy właściwości jezdnych chcę jeszcze tylko założyć gwintowane zawieszenie D2. Stylistyczne: moim zdaniem samochód jest już kompletny pod tym względem. Wnętrze: malowanie plastików, dodatkowe wskaźniki: doładowania, EGT, temp. i ciśn. oleju, fotele z lepszym bocznym trzymaniem.