Przed nami Volkswagen Golf – samochód będący jednym z najbardziej popularnych samochodów w naszych kraju. Ten który dzisiaj Wam zaprezentujemy, wyróżnia się spośród tłumu nie tylko tym że został poddany tuningowi, lecz również tym że jest to wersja limitowana, bazująca na Golfie Mk2 – Golf Rallye G60. Drugą ciekawostką jest fakt, że za projekt ten odpowiedzialny jest… Ojciec i syn, którzy wspólnie nad nim pracowali. Jednak zanim bliżej przedstawią nam ten samochód, zapytaliśmy ich skąd wzięło się ich zainteresowanie tym konkretnym modelem Volkswagena…
Nasza przygoda zaczęła się gdzieś na początku lat ’90. Wtedy to w naszym posiadaniu był Golf Mk2 z poczciwym silnikiem Diesla o pojemności 1,6l. Auto naprawdę było mocno eksploatowane, ale nigdy nie zawiodło. Potem były różne marki samochodów, ale jednak nie ma to jak Golf. Rozpoczęliśmy poszukiwania Golfa w wersji Rallye lub GTI 16v. O ile GTI można było znaleźć w dobrym stanie i za uczciwe pieniądze to Rallye było jak na lekarstwo i dodatkowo w większości ich stan był gorszy niż średni.
Po dłuższych poszukiwaniach znaleźliśmy pierwszą perełkę: GTI 16v z ’89 w bardzo dobrym stanie technicznym jak i wizualnym. Auto było bezwypadkowe, zadbane, z niewielkim przebiegiem i nie naruszone ręką jakiegoś tunera. GTI zmieniło właściciela. Jednak już po tygodniu otrzymaliśmy namiar na Rallye z Trójmiasta. Pojechaliśmy go z ciekawości zobaczyć, nie był on co prawda w idealnym stanie, ale mimo to zrobił na nas takie wrażenie że.. kupiliśmy go. Stan był kiepski, auto było trochę zaniedbane, ale to nas tylko motywowało do dalszej pracy…
Tuning Volkswagen Golf Rallye G60
Przejdźmy więc do przybliżenia tego Golfa Mk2. Nie jest to standardowy egzemplarz a jak wspomnieliśmy limitowana wersja znana pod nazwą Golf Rallye G60…
Tak, jest to limitowana seria 5000 sztuk, różniąca się od seryjnych Golfów, przetłoczeniami na błotnikach, masywnymi progami, zderzakami, przednią atrapa chłodnicy i reflektorami. Seria ta została wypuszczona na rynek w celu uzyskania licencji rajdowej do startów w mistrzostwach świata przez markę Volkswagen, co ciekawe owa licencja jest w dalszym ciągu aktualna. Auta z pod znaku VW zaczęły startować w wyścigach, trzeba jeszcze zaznaczyć że w tym celu powstała z spośród tych 5000szt seria około 450szt typowo wyczynowych Rallye, przygotowanych do rajdów. Lecz w tym wypadku obeszło się jednak bez większych sukcesów i dosyć szybko zaprzestano startów w wyścigach MŚ.
Wszystkie egzemplarze zostały wyposażone w silnik 1,8 8v z kompresorem typu G, zwanym potoczne G60 (G typ sprężarki, 60 średnica otworu wylotowego). Jednostka ta generowała moc 160km. Dodatkowo cześć silników została zmodyfikowana poprzez montaż kutych tłoków i korbowodów, lekko odprężonym silnikiem, wzmocnionymi czopami wału i głowicą bezkolizyjną. Wszystkie były również wyposażone w napęd 4×4, ukryty pod handlową nazwą syncro. Auta te były składane ręcznie w fabryce w Brukseli. Niestety do dzisiejszych dni przetrwało niezbyt wiele egzemplarzy, szacuje się że w po polskich drogach może jeszcze jeździć około 25 egzemplarzy Rallye.
Volkswagen Golf Rallye G60 – zmiany mechaniczne
W samochodzie pojawiło się kilka znaczących zmian, zacznijmy może od tych które zaszły pod kątem mechanicznym…
W jednostce napędowej zostało poczynione stosunkowo niewiele modyfikacji. Kompresor został poddany kompletnej regeneracji, założono również zachowawczo szerszy pasek w sprężarce, jego pęknięcie powoduje nieodwracalne uszkodzenie tego elementu, już raz się o tym przekonaliśmy… Dodatkowo koło pasowe kompresora zostały wymienione na mniejsze, przez co uzyskaliśmy doładowanie na poziomie 1,0 bara. Układ wydechowy to teraz typowy „przelot”, usunięto seryjne puszki i zastąpiono je jedną przelotową, wydech zakończony został płaską końcówką Ulter’a wypuszczoną pod progiem tuż przed tylnym kołem. Do komputera sterującego pracą silnika został wgrany nowy program, co w rezultacie dało wynik 183Km i 222Nm, jednak ilość Nm zostawia pewien niedosyt, więc niedługo zostanie napisany kolejny program.
Volkswagen Golf Rallye G60 – zmiany stylistyczne
Pod kątem stylistycznym samochód również się zmienił…
Pod tym względem staraliśmy się uzyskać efekt jak najbliżej zbliżony do fabrycznego modelu z małymi dodatkami. Zderzaki z żywicy zostały zastąpione oryginalnymi elementami. Z tym też się wiąże mała historia… Bardzo dużym problemem jest znalezienie części dedykowanych Rallye, więc skończyło się na tym że kupiliśmy drugie Rallye. Niestety jego stan blacharki był niezadowalający, ale auto posiadało oryginalne zderzaki, halogeny, przednią atrapę i kilka innych charakterystycznych elementów. Szybko też rozstaliśmy się z felgami na których przyjechało do nas auto, Borbety zostały zastąpione Azev’ami, model A. Średnica 16”, przód 7,5” szerokości, tył 9”.
Długo szukaliśmy odpowiednich opon, było ich kilka kompletów, ostatecznie na przedzie zagościły gumy w rozmiarze 195/40, a na tyle 215/35. Wszystkie cztery to Dunlop SP Sport 9000.Zawieszenie jest gwintowane z regulacją wysokości firmy FK Automotive. Gleba jest solidna, obecnie obniżenie około -80mm/-80mm względem serii. Dla utrzymania odpowiedniej sztywności karoserii z przodu zamontowaliśmy rozpórkę INXX.
Najbardziej kontrowersyjnym i chyba najbardziej charakterystycznym elementem jest tylna klapa. Został w nią wstawiony tłoczony napis z tylnej klapy VW Caddy. Poszukiwania samej klapy okazały się bardzo trudne, więc skończyło się na tym że kupiliśmy całego Caddy, po czym szybko został sprzedany, oczywiście bez klapy 🙂 Z klapy zniknęła również wycieraczka i spryskiwacz, rejestracja została przeniesiona na zderzak i wygładzono otwór po miejscu na końcówkę wydechu. Uzupełnieniem wyglądu tylnego pasa był montaż fabrycznego emblematu Rallye Golf i małego znaczka G60. Z boku wygładzono otwory po emblematach, klamki wymieniono na takie bez zamków.
Volkswagen Golf Rallye G60 – zmiany wewnątrz samochodu
Kolejne zmiany zagościły wewnątrz samochodu…
Wnętrze zostało już fabrycznie wyposażone w bardzo rzadko spotykane elektrycznie regulowane pół-skórzane kubełkowe fotele Recaro ze świetnymi trzymaniami bocznymi. Fabryczne pasy bezpieczeństwa zastąpiliśmy trzypunktowymi szelkowymi pasami firmy Schroth. Zamontowaliśmy również kierownicę Sparco, aluminiową gałkę zmiany biegów i rygielki drzwi. Konsolę środkową zmodyfikowaliśmy według własnego pomysłu. Wkomponowano w nią trzy zegary VDO (ciśnienie doładowania, woltomierz, ciśnienie oleju), rzadko spotykany CD-Box i przyciski od regulacji elektrycznych szyb. Podświetlenie licznika, zegarów i radia zostało zmienione na czerwone. Zamki drzwi i klapy zostały wypolerowane. Podróż umila fabryczne, bardzo rzadko spotykane, radio Gamma CD i głośniki JBL.
Volkswagen Golf Rallye G60 – zloty
Samochód gościł do tej pory na wielu zlotach VW w Polsce, jaki z nich wspominasz najmilej?
Najmilej wspominamy pierwszy wyjazd na zlot. Była to majóVWka organizowana w Warszawie na Służewcu. Auto cieszyło się dużym zainteresowaniem, wiele osób dopytywało o szczegóły odbudowy, plany na przyszłość. Auto było wtedy dopiero „zaczęte”, ale już było dosyć mocno rozpoznawalne w środowisku vw-maniaków.
Czy w najbliższej przyszłości samochód czekają kolejne modyfikacje?
Plany są dosyć nietypowe. Pierwszy to zmiana bazy, udało nam się znaleźć w końcu tego wyczekiwanego bezwypadkowego Rallye w bardzo dobrym stanie. Auto zostanie zbudowane od podstaw, dodatkowo jest plan na inny, bardziej rozwojowy silnik i jego dalsze modyfikacje. Planujemy też ingerencję w układ hamulcowy, zostały już zakupione na przód dwu-tłoczkowe zaciski. W planach jest też elektroniczny licznik Digifiz, elektryczny szyberdach, klatka bezpieczeństwa i tylna rozpórka oraz kilka innych elementów. Z czasem może zmiana felg i kompletna, ale dyskretna zabudowa audio. Czas pokarze, ale możemy zagwarantować że będzie ciekawie 🙂
