Audi V8 tuning 1

Audi V8 – Heveliusz

Audi V8 po raz pierwszy został zaprezentowany we wrześniu 1988 roku na Genewskich Targach Samochodowych i charakteryzował się 32-zaworowym, wtryskowym silnikiem V8 oraz napędem na cztery koła – quattro. Audi V8 bardzo przypomina swoich młodszych braci, serię 100/200, różnił się jednak od nich grillem, powiększonym rozstawem osi, poszerzonymi błotnikami, innymi zderzakami czy większymi kołami. Prezentowany dzisiaj egzemplarz posiada silnik o pojemności 4.2 L, 280 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 400 Nm.

Audi V8 tuning 2

Zanim bliżej przyjrzymy się temu samochodowi, chciałbym abyś opowiedział nam jak zaczęła się Twoja przygoda z motoryzacją i dlaczego wybór padł właśnie na Audi V8?

Od zawsze interesowały mnie duże i szybkie auta. Pojazdy tego typu zapewniają przestrzeń, komfort i bezpieczeństwo podróżującym. Jednocześnie są w stanie zaserwować pasażerom i kierowcy nadzwyczaj dużą porcję adrenaliny podczas dynamiczniejszej jazdy. Po przygodach z BMW 7 e32 oraz Fordem Scorpio Cosworth wiedziałem, że ten typ auta skupia w sobie wszystkie cechy, których szukam. Dodatkowo Audi V8 jest mało popularne, przez co można by je nazwać „cichociemnym” – ot, takie sobie „cygaro”, którego skrupulatnie skrywany potencjał potrafi zawstydzić niejednego posiadacza „ulicznej wyścigówki”.

Model miałem więc wybrany, ale pozostała jeszcze kwestia „tego” egzemplarza. Poszukiwania trwały ponad pół roku. Kilka egzemplarzy zostało wyeliminowanych przez zaniedbania poprzednich właścicieli, aż w końcu udało się trafić dokładnie taki egzemplarz o jaki chodziło i nota bene pod samym nosem – w moim rodzinnym miasteczku!! Auto cierpiało na niedobór miłości i zainteresowania, ale mechanicznie było w bardzo dobrej kondycji, dlatego po załatwieniu wszystkich formalności pod moim domem pojawiło się wymarzone Audi…

Audi V8 tuning 3

Tuning Audi V8 – modyfikacje

Samochód został wzbogacony o kilka delikatnych zmian o których chciałbym, abyś nam teraz opowiedział…

Gdy auto trafiło w moje ręce, było absolutnie seryjnym egzemplarzem a nawet troszkę uszczuplonym o kilka brakujących i niedziałających detali. Doprowadzanie do serii tak mnie pochłonęło, że kiedy samochód wyglądał tak jak został zaprojektowany nie umiałem przestać go modyfikować. Tak zaczęła się moja przygoda z „rezaniem”. Do tego auta nie można dostać absolutnie żadnych części stylistycznych, ale to mi nie przeszkadzało, bo auto miało nabrać własnego, indywidualnego charakteru, ale pozostać przy tym rozpoznawalne i „z klasą”.

Zaczęło się niewinnie, od obniżenia zawieszenia. Posłużyły do tego sprężyny H&R – krótsze o 60mm na przedniej osi i 55mm na tylnej. Auto nabrało agresywności, ale czegoś jeszcze brakowało w prowadzeniu auta. Z pomocą przyszły sportowe amortyzatory Sachs Advantage. Po ich montażu auto zaczęło zachowywać się na drodze dokładnie tak, jak można się spodziewać po prawie 300 konnym aucie – jeździ jak po sznurku pomimo swoich gabarytów i jest absolutnie przewidywalne na drodze.

Audi V8 tuning felga

Skoro Audi dobrze jeździło musiało się też zatrzymywać. Znawcy tematu wiedzą, że modele V8’ki były wyposażone w „trudne” hamulce typu UFO. Dlatego pod nóż poszły kompletne przednie kolumny McPhersona, które zostały wymienione na pochodzące od nowszego modelu S6. Dzięki temu bardzo drogie w eksploatacji i wątpliwej skuteczności hamulce ustąpiły miejsca 314mm, wentylowanym tarczom. Dzięki temu skuteczność hamowania wzrosła znacząco, co przekłada się na bezpieczeństwo na drodze.

Auto miało dobrą prezencję, ale to nie był koniec projektu. W dalszej kolejności zająłem się reflektorami. Zaadaptowałem do nich kompletny zestaw soczewek bixenonowych z Mercedesa S-Klassy, co zapewniło doskonałą widoczność w nocy oraz poprawiło prezencję. Oglądając zdjęcia różnych modeli Audi wyjątkowo spodobały mi się wersje amerykańskie. Jednak inaczej niż w przypadku innych modeli Audi, V8 różniło się jedynie tylną blendą oraz kierunkowskazami przednimi. Dzięki pomocy przyjaciół z Audiklub.pl udało mi się zdobyć blendę w wersji amerykańskiej. Projekt ten był jednak niedoskonały – zbyt ubogi. Czymże byłby amerykański „look” bez świateł obrysowych?? Niestety Audi nie proponowało czegoś takiego do modelu V8, więc po prostu zakasałem rękawy i wykonałem je samemu. Dzięki temu w tylnych lampach zagościły światła obrysowe. Po długich oczekiwaniach i perypetiach przypłynęły w końcu białe migacze, które od wersji europejskiej różnią się małym, ale jakże ważnym detalem – pomarańczową wstawką. Żeby dopełnić projekt owe wyczekiwane kierunkowskazy poszły na stół – zostały pokrojone, rzeczone pomarańczowe wstawki otrzymały diodowe podświetlenie a lampy złożone i zamontowane w samochodzie. W ten oto sposób powstała chyba jedyna i niepowtarzalna US-wesja Audi V8.

Audi V8 tuning 5

Do zwieńczenia dzieła brakowało tylko kół. W miarę ewolucji projektu auto toczyło się na różnych „rolkach”. Początkowo były to kultowe felgi BBS RS w rozmiarze 8×17”, jednak po jednym sezonie postanowiłem coś zmienić. Wybór padł na RH ZW1 w rozmiarze 9”+9,5”x17”, które własnoręcznie wypolerowałem (podobnie jak BBS’y). Minął kolejny sezon i trafiły mi się kolejne „rodzynki” – RH ZW3 w rozmiarze 9”+9,5”x18”. Początkowo miałem zamiar je wypolerować, ale nie chciałem się powtarzać, więc pomalowałem środki na czarno, co okazało się bardzo ciekawym posunięciem. Czy Wam się podoba, oceńcie sami…

Audi V8 – zmiany wewnątrz

Audi V8 wnętrze

Zmiany nie ominęły również wnętrza samochodu. Nie są co prawda tak rzucające się w oczy jak zmiany zewnętrzne, ale podkreślają jego charakter i poprawiają samopoczucie podróżujących.

Seryjnie auto wyposażono we wszystko, czego można sobie zażyczyć – klimatyzację, „elektrykę” (łącznie z pamięcią foteli), podgrzewane siedzenia, skórzaną tapicerkę. Żeby podkreślić luksusowy charakter auta dodałem chromowane ramki na zegary, zmieniłem podświetlenie kokpitu z bursztynowego na krwiście czerwony. Najtrudniejsze okazało się zamontowanie drewnianej kierownicy z Audi A8 rocznik 2006 tak, aby układ poduszek powietrznych nadal spełniał swoją rolę – udało się po wielogodzinnej walce z taśmą Airbagu.

Audi V8 tuning car audio

Jako, że fabryczne audio pozostawiało sporo do życzenia stworzyłem system od podstaw. Jako jednostka główna posłużył radioodtwarzacz Pioneer DEH-P77MP, który też nie ustrzegł się przeróbek. Jak wiadomo, fabrycznie ma on białe podświetlenie, które nijak się ma do czerwonego wnętrza. Po kilku godzinach spędzonych z lutownicą, radio rozżarzyło się pięknym, czerwonym światłem i można było je zamontować we wnętrzu.

Audi V8 tuning wnętrze

Oryginalnie z przodu grały 10cm głośniki zamontowane w desce rozdzielczej. Nie można było tego sensownie wykorzystać, więc stworzyłem nowe miejsca montażowe w drzwiach, gdzie trafiły 16cm przetworniki DLS R6A, a tweetery powędrowały na słupki przednie. Same drzwi zostały wytłumione poprzez zamknięcie wszystkich otworów przy pomocy blachy aluminiowej oraz użyciu sporych ilości mat bitumicznych.

Poszukiwania odpowiedniego brzmienia subwoofera zakończyłem na głośniku Focal KX-27, który dostarcza ciepły, szybki i kontrolowany bass, doskonale uzupełniając zestaw przedni. Do zasilenia zestawu wybrałem 4-kanałowy wzmacniacz u-Dimension RM-V41. Tak stworzony system może nie jest królem dB-Dragu, ale zapewnia przyjemne chwile podczas podróży, jednocześnie pozwalając na odrobinę muzycznego szaleństwa, gdy mamy taką ochotę. W ten sposób powstał projekt, który możecie właśnie oglądać…

 

Audi V8 tuning car audio

Samochód otrzymał dosyć znaczące wyróżnienie…

Zgadza się, samochód zajął 2 miejsce w kategorii „Audi V8” na International Audi Treffen Kronach w Niemczech.

Czy w najbliższej przyszłości planujesz dalsze modyfikacje V8?

Projektem obejmującym najbliższą przyszłość jest czekająca na montaż nawigacja AISIN RNS-E, co wiąże się z przeprojektowaniem kokpitu… W dalszych planach jest zmiana skrzyni automatycznej na manualną. Taka modyfikacja jest niezbędna, gdyż najważniejszą przeróbką będzie montaż Kompressora i podniesienie osiągów auta.

Audi V8 tuning silnik

Jeśli miałbyś wymienić główne plusy jak i minusy posiadania Audi V8 to byłyby to…

Trudno mówić o minusach auta, w które włożyło się mnóstwo wolnego czasu, wysiłku i pieniędzy. Sam fakt jego bezawaryjnej eksploatacji jest wystarczającą rekompensatą za wszelkie trudy związane z utrzymaniem w nienagannym stanie. Do największych należy jego rzadkość. Mechanicy nie znają modelu, katalogi nie przewidują części, elektrycy nie mają schematów. Naprawa jest czasem kosztowna (choć części nie brakuje). Auto nie jest „pierwszej młodości” (niedługo skończy 16 lat) i wymaga opieki specjalnej, jednak systematycznie doglądane posłuży jeszcze wiele, wiele lat i przejedzie setki kilometrów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *