Jesteś posiadaczem Nissana 200Sx wersji S13, skąd pomysł na taki właśnie samochód?
Wybór padł na S13 ze względu na masę – po prostu ten model jest najlżejszy z łatwo dostępnych Nissanów w naszym kraju. Świadomość ze będzie to pierwszy Nissan S13 z silnikiem SR20DET do driftu, również pomogła w dokonaniu wyboru.
Nissan 200SX S13 do driftu – Tery
Twój samochód został stworzony pod kątem dość nowej dyscypliny w naszym kraju jaką jest drift, jakie zmiany mechaniczne musiał przejść Twój Nissan by dobrze driftowac?
Samochód został zbudowany od podstaw. Karoseria została obspawana, doszła klatka. Zawieszenie zostało całkowicie wymienione na produkty firm D2, Tein, Energy Suspension. Silnik został wzmocniony do 320KM za pomocą turbiny GT28RS, wtrysków 550′ Blitz, Intercoolera, Pompy Walbro i paru innych. Przeniesienie napędu to wyśmienita szpera Kaaz.
Czy w Polsce trudno jest profesjonalnie przygotować samochód do startu w takiej dyscyplinie?
Nie jest to najłatwiejsze, ale jak to w życiu bywa dla chcącego nic trudnego 🙂 Są juz firmy które potrafią. Oczywiście najlepiej wybierać firmy które miały juz doświadczenie w budowie tego typu samochodów. Powstał nawet sklep z częściami specjalnie do Driftu (www.drifters.pl). Wszystko zmierza w dobrym kierunku.
W Twoim samochodzie oprócz modyfikacji mechanicznych, zaszły też spore zmiany stylistyczne – co było inspiracją?
Oczywiście inspiracja były samochody startujące w Japońskiej Serii D1.
Jakie plany na przyszłość?
Jeżeli chodzi o samochód, to bardzo chciałbym przygotować lepiej sam silnik, zamienić oryginalne elementy na kute i zmienić komputer Smt6 na komputer DTA. Przez zimę czeka mnie jeszcze trochę pracy nad karoserią, ma juz swoje lata i przydałoby się zająć samochodem od spodu. Jeżeli chodzi o mnie, to planuje w najbliższym sezonie wystartować we wszystkich rundach PFD jak i na wszystkich imprezach z serii King Of Europe.