Tuning Scion tC 1

Scion tC – Crimer | GT-online.pl

Na naszych łamach staramy się prezentować również te samochody, które należą do bardzo rzadko spotykanych na naszych drogach. Tym razem – Scion TC (japońska marka samochodów, przeznaczonych na rynek Ameryki Północnej), a opowie nam o nim jego właściciel…

Pytanie standardowe – jak zaczęła się Twoja motoryzacyjna przygoda?

Moja fascynacja czterema kółkami zaczęła się już w dzieciństwie, filmy, różnego rodzaju gazety motoryzacyjne spowodowały że mijały lata a każdy grosz odkładałem na swój pierwszy samochód, W wieku 17 lat zrobiłem Prawo jazdy, a w wieku 19 lat kupiłem swój pierwszy samochód. Był nim Opel Calibra z 1991r. z silnikiem C20XE. Fascynacja i podekscytowanie przysłoniły stan techniczny auta dlatego sprzedałem go zaraz gdy emocje opadły. Zacząłem więc poszukiwania młodszego egzemplarza z ciut mocniejszym silnikiem 2.5 V6 lub 2.0 turbo. Niestety poszukiwania te nie odnosiły skutku ze względu na stan spotykanych egzemplarzy, dlatego postanowiłem dać sobie spokój.

Tuning Scion tC 2

Pewnego dnia moim oczom ukazała sie czarna Mazda. Początkowo nie wiedziałem co to za model, Po wnikliwym sprawdzeniu auta no i po próbnej jeździe zdecydowałem że cali zostanie już historią. Następnego dnia Xedos 9 znajdował sie już w moim garażu, w którym przeszedł szereg zmian. W 2007 roku w konsekwencji pewnego wypadku Mazda uległa całkowitemu zniszczeniu, na szczęście AC zniwelowało koszty a obecny Scion smutek po stracie auta.

Tuning Scion tC

Scion TC należy do samochodów rzadko spotykanych na naszych drogach, z racji tego że trafiały one głównie na rynek amerykański – skąd pomysł właśnie na taki samochód?

Hmm, od zawsze lubiłem nietypowe samochody, głównie z racji chęci wyróżnienia się z tłumu zwykłych Opli, Volkswagenów BMW itd. Po nagłej stracie swojego poprzedniego w sumie też nietypowego auta Mazdy Xedos 9 która przeszła przy mnie wiele modyfikacji, postanowiłem postawić na auto które po pierwsze w serii będzie nietypowe, po drugie będzie do niego sporo dedykowanych części tuningowych. Padło właśnie na Sciona. tC, sprzedawany jest tylko w jednej wersji. Wybrać można wyłącznie rodzaj skrzyni biegów i kolor nadwozia. Zważywszy na to że biały kolor jest teraz coraz bardziej popularny w kręgach tuningowych postanowiłem że będzie to właśnie ten kolor. Dużą rolę przy wyborze samochodu odegrał także silnik, 4-cylindrowiec 2,4 l z dwoma wałkami rozrządu i systemem zmiennych faz rozrządu VVT-i. oferujący uzyskanie pierwszej setki po 7,5s może nie powala ale w zupełności wystarcza do dynamicznej i oszczędnej jazdy. Mając w głowie wizje jego przyszłych zmian, zakupiłem owy egzemplarz z 2005r.

Tuning Scion tC 3

Jeśli miałbyś wymienić główne zalety jak i wady samochodu, to byłyby to…

Główną zaletą tego auta jest stosunek cena/jakość, wysoka ergonomia wnętrza, wszystko pod ręką, a także wiele praktycznych schowków, dużo miejsca w środku, mimo że jest to coupe to pasażerowie na tylnej kanapie mają sporo miejsca zarówno na nogi jak i głowe, jest to niewątpliwie duży plus w porównaniu do innych coupe oferowanych na naszym rynku. Niewątpliwie przyjemność z jazdy potęguje ponadto wyposażenie auta w sportowe detale. Skórzana kierownica idealnie leży w dłoniach, przednie fotele choć troche twarde są wygodne, a dzięki podniesionym boczkom dobrze utrzymują kierowcę na miejscu w czasie sportowej jazdy, do tego fabryczny zestaw audio Pioneera powoduje że nie chce się wychodzić z tego auta. Na uwagę zasługuje także dynamiczny silnik o którym wspomniałem wcześniej. Dużym plusem jest także przeszklony panoramiczny dach dzięki któremu możemy poczuć się prawie jak w cabrio 😉

Tuning Scion tC 4

Minusy? Hmm, w sumie to jedynym minusem tego auta jaki dostrzegłem do tej pory to dość mały bagażnik do którego wchodzi niestety naprawde niewiele.

W samochodzie pojawiło się do tej pory również kilka zmian, o których warto byłoby wspomnieć..

Tak, ze względu na to że auto posiadam dopiero rok czasu to nie ma ich za dużo. Od razu po zakupie auta postanowiłem zmienić delikatnie jego image dlatego modyfikacje zacząłem od wybrania odpowiednich felg, niestety nie znalazłem w Polsce nic ciekawego dlatego swoje poszukiwania rozszerzyłem o rynek amerykański gdzie znalazłem odpowiedni model. Są to 18 calowe felgi prestiżowej firmy Enkei, model LS-5 Black, których znalezienie zajęło mi ponad 2 miesiące bezowocnych wieczornych poszukiwań. Do tego zostały zakupione już w Polsce odpowiednie opony. Tutaj wybór padł na firme Toyo model Proxes T1-R które gwarantują rewelacyjną przyczepność na każdej nawierzchni.

Tuning Scion tC 5

Kolejnym krokiem był zakup sprężyn, niewątpliwie w wyborze pomogły mi tutaj fora internetowe posiadaczy Scionów Tc w Stanach Zjednoczonych. Wybór padł na springi z oferty firmy TRD które obniżyły samochód o 40mm. Po tych modyfikacjach jedyne czego brakowało na ten sezon to sportowy wydech, niestety nie było już czasu na to aby sprowadzać wydech ze Stanów, dlatego chwilowo został zamontowany końcowy tłumik spx3 karbon. Dodatkowo pojawiła się także rozpórka przednich kielichów. We wnętrzu fabryczne radio Pioneera zastąpiła multimedialna jednostka centralna tej samej firmy model AVH-P6600DVD z 6,5 calowym, kolorowym ekranem dotykowym.

Czy w przyszłości planujesz jakieś dalsze modyfikacje samochodu?

Jeśli do wiosny 2009 nie znajde czegoś bardziej egzotycznego to jak najbardziej tak. Jak wspomniałem wcześniej zamontowany chwilowo tłumik końcowy na pewno zostanie zastąpiony już całym dedykowanym układem wydechowym firmy Magnaflow, no i szereg zmian o których narazie nie będe wspominać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *